Opieka społeczna, Tasca (A2a): „Pierwsza firma ubezpieczeniowa na życie, która przedstawiła plan motywacyjny dla pracowników”.

Mediolan, 14 lipca (Adnkronos) – „Zasiłki socjalne to dla nas tradycja historyczna: podjęliśmy tę decyzję w okresie powojennym dzięki tym, którzy mnie poprzedzili na stanowisku szefa A2a. Wierzę, że to dowód na ogromną odpowiedzialność, jaką już wzięliśmy na siebie jako Grupa. Jesteśmy pierwszą firmą oferującą ubezpieczenia na życie, która wprowadziła program motywacyjny dla swoich pracowników, a także mamy program dla rodziców”.
Oto wypowiedzi Roberta Taski, prezesa A2a, na wydarzeniu „WelLfare. Welfare is really good”, zorganizowanym przez A2a w Mediolanie, aby podzielić się wiedzą na temat usług socjalnych, premii za produktywność i nowego planu akcjonariatu pracowniczego.
„W czasach, gdy kraj stoi w obliczu szeregu wyzwań gospodarczych i społecznych, a płace są niskie, chcemy rozwiązać te problemy, podejmując działania wspierające naszych pracowników i społeczność, w której działamy, pomimo naszych ograniczeń, ale z wyraźnym zamiarem ich realizacji” – wyjaśnia Tasca. „To nie przypadek, że burmistrzowie Mediolanu i Brescii, dwóch miast, które reprezentują kontrolę nad naszą Grupą, są tu dzisiaj obecni. Wierzę, że to idealne połączenie wysiłków mających na celu rozwiązanie konkretnego problemu, z którym boryka się nasz kraj”.
„Opracowany przez nas plan wychowawczy polega na wypłacaniu świadczeń osobom, które mają dzieci w naszej firmie ubezpieczeniowej, wspierając ich dziecko od 1. do 18. roku życia: wypłacamy 1800 euro przy narodzinach dziecka i z czasem je rozwadniamy. To plan, który obowiązuje przez 12 lat” – podkreśla. „Zrobiliśmy to, aby zmotywować naszych pracowników. W rzeczywistości rozdajemy akcje o wartości 500 euro przez trzy lata. Ma to zapewnić, że osoby, które z nami współpracują, również czują się zaangażowane w wyniki finansowe i zachowanie akcji na giełdzie”.
„Robimy to, biorąc na siebie odpowiedzialność: to nie jest ograniczenie, prawo ani dekret, to świadectwo, które chcemy dać właśnie w tym kierunku, ponieważ wierzymy, że bycie obecnym we wspólnocie oznacza również branie na siebie, w takich szczególnych momentach, tego rodzaju odpowiedzialności” – podsumowuje prezes A2A.
Notizie.it